Wigilijny nastrój zagościł i w moim domu.
Wiśniowa gałązka od paru dni zrobiła się wyjątkowo nabrzmiała , dzisiejszego ranka odkryłam jeden pęknięty pączek. Kwiatek niebawem myślę rozkwitnie .Temperatura w domu od pracującego przez weekend piekarnika zrobiła swoje. A i serca są bardziej gorące.
Święta to czas radości , przemyśleń , przeprowadzonych bilansów zysków i strat. Czego było więcej....?
Sobie i Wam życzę , aby w naszych sercach i częściej gościło częściej słowo " być " , aniżeli " mieć ".
Lepszym być..., szczęśliwym być....kochanym być....
Być wśród najbliższych i pamiętać o tych , których przy nas już nie ma.
To wyjątkowo smutna kolęda , ale pozwala przetrwać ten wieczór i mimo wszystko cieszyć się.
Kochani Wszystkiego Dobrego.
Pozdrawiam Kate.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz